Blog Studenta "Kursu cudów"

Tag: cielesny

„Miłość nie zapomniała nikogo” – trzecia książka Gary’ego R. Renarda

Jak zapewne wszyscy interesujący się Kursem cudów wiedzą, Amerykanin Gary R. Renard, który podobnie jak niektórzy z nas, jest studentem Kursu, doświadczył parę lat temu niezwykłego spotkania z mistrzami duchowymi Pursah i Arten. Pod wpływem rozmów, które pogłębiły i poszerzyły zrozumienie Kursu i spraw duchowych w ogólności, Gary napisał dwie książki, dostępne w języku polskim. Są to „Zniknięcie wszechświata” i „Twoja nieśmiertelna rzeczywistość”. A teraz kolejna „bomba” – nowa książka Gary’ego z nowych rozmów z mistrzami. Również już dostępna w języku polskim.

Jaki jest stosunek Kursu cudów do ludzkiego ciała?

Jak niektórzy z nas wiedzą, ciało w rzeczywistości nie istnieje. Ta sprawa może być jednak bardzo opacznie rozumiana. Kurs cudów wyraźnie mówi, że w naszym śnie ciało spełnia ważną rolę narzędzia służącego komunikacji. Ten właśnie temat jest jednym z wielu tematów poruszanych przez Pursah i Arten w ostatniej książce Gary’ego. Przykładem nauki o stosunku do ciała ludzkiego niech będą nie – zasady ale „preferencje„, jak mówi Arten, sposobów utrzymania ciała w zdrowiu. Mistrzowie przekazują Gary’emu 12 sposobów dbałości o ciało. Poniżej przytaczam jedynie 5 z nich. Poczytajcie. Proste a pouczające. Ale to dopiero ziarnko piasku z całej książki.

Głupia wiedza ego czyli popadanie w zaprzeczenie

glupiawiedzaGdy byłem początkującym studentem na ścieżce i przyjąłem parę poglądów pochodzących z Kursu cudów, zaczęły wydarzać się między mną a moją żoną częste nieporozumienia. Ona na przykład mówiła: „Oj, taki piękny kubek mi się potłukł!”, a ja reagowałem na to ze znudzeniem człowieka, który „wie więcej”: „Aaaa, to przecież nie ma znaczenia.”  (patrz Lekcja 1). Była oburzona i smutna. Dopiero, gdy moja córka, wzruszona czyjąś śmiercią, usłyszała ode mnie: „Aaaa, to nie ma znaczenia, on w istocie nie umarł”, wyszła urażona z pokoju (potem musiałem ją przepraszać) – zrozumiałem, że popełniam jakiś błąd.

Tak się wspaniale składa, że wśród ciekawych komentarzy na tym blogu, pojawił się taki, który nie tylko nawiązuje do tematu „fałszywie oświeconego ego” przy okazji omawiania tematu „popadania w zaprzeczenie”, ale także podaje dwa linki do interesujących filmów w necie, które definitywnie rozprawiają się z dumą niby oświeconego głupiego ego. Autorem poniższych słów jest więc komentator Student2. Dziękujemy mu za pomoc w rozpoznaniu błędu, jaki łatwo każdy z nas może popełnić.

Niezniszczalne i doskonałe ciało w Kursie cudów

William_Hobman_Hunt_Christ_and_the_Two_Marys

Ci z was, którzy przeczytali fragmenty Kursu cudów, mogą poczuć się zaskoczeni takim stwierdzeniem. Czyż ciało nie jest wytworem ego? – powiedzą. Czy to właśnie nie zepsucie i śmierć jest jego ostatecznym końcem? Odpowiadam: To prawda, a nawet więcej. Kurs powiada, że „nie jesteś ciałem lecz duchem”, a cielesność jest jedynie twoją iluzoryczną tożsamością. Kurs w całej swej treści przekonuje nas, że ciało naprawdę nie istnieje jako odrębny byt, a tylko jako wytwór małej części naszego umysłu, która niestety jest magazynem błędnych koncepcji na temat świata. Tą ideą jest ego.

Jest jednak druga strona nauczania Kursu, która nie może być bagatelizowana przez uczciwego studenta. Nauka ta mówi, że Duch Święty wykorzystuje to, co jest iluzją, do zamanifestowania swej cudownej mocy i użycia jej w celu komunikowania się z ludźmi. Tutaj obserwujemy kontinuum możliwości ciała, poczynając od „zwykłej” rozmowy aż do przekształcenia ciała w NIEZNISZCZALNE I DOSKONAŁE i działania w nim.

Hierarchia celów duchowych

W Kościele Katolickim nauczono mnie, że kościół, sakramenty i moralność są najważniejsze. Protestanci wpoili wiarę, szacunek do Biblii oraz konieczność ewangelizacji (czytaj: „nawracania innowierców”). Kierunki wschodnie podkreślają mantry, praktykę medytacji lub ceremonie. Jaka jest więc taka hierarchia celów na ścieżce duchowej, która doprowadzi nas do celu ostatecznego?

Dynamika ku światłu

Poniżej przestawiam prawa towarzyszące zmianom pojmowania duchowej rzeczywistości z wnioskami dla nauczycieli pragnących pomagać innym w dokonywaniu takich zmian.

Merytorycznie o bałwanach

1. Pokażę Ci na przykładzie, jak bałwochwalstwo oddziela od jedynego Boga. Jedyny Bóg jest Miłością, on nigdy nikogo nie zabił, ani nigdy nikogo nie zabije. Na tym po prostu polega miłość. On także nigdy nikomu nie każe zabijać. Taki jest Bóg Jedyny, Prawdziwy i Najwyższy. Ale bożki, bałwany oraz idole nie dzielą tej cechy

Monopolistyczne organizacje

Monopol religii

Nie ulega wątpliwości – duchowość jest absolutnie uniwersalna i nie można jej zastrzec dla jakiejś jednej doktryny religijnej. Ani hinduiści, ani buddyści, ani chrześcijanie nie mogą mieć monopolu na duchowość. Żadna religia ani jej odłam nie może mieć monopolu na panowanie nad człowiekiem. Duchowość jest uniwersalna. Kiedy jej nauczamy, nie możemy nazywać jej nauką chrześcijańską, ponieważ „chrześcijaństwo” to słowo silnie obciążone, podobnie jak hinduizm, dżinizm czy buddyzm. Te słowa odnoszą się do konkretnych religii, podczas gdy w duchowości należy nauczać rzeczy uniwersalnych.

Rodzaje percepcji

Definicja percepcji

Percepcja to organizacja i interpretacja wrażeń zmysłowych, w celu zrozumienia otoczenia. Percepcja to postrzeganie; uświadomiona reakcja narządu zmysłowego na bodziec zewnętrzny; sposób reagowania, odbierania wrażeń.

(W. Kopaliński)

Istnieją dwa rodzaje struktur poznawczych:

Przestrzeń percepcji

1. ZWIEDZENIE PRZEZ OCZYWISTOŚĆ

  • Starając się poznać świat i siebie samego, człowiek korzysta z cielesnych zmysłów oraz z połączonego z nimi umysłu. To są cielesne narzędzia poznania człowieka.