Od kiedy podróżujący na Wschód przywieźli nam do Europy i Ameryki modę na medytację, pojawili się jej zwolennicy, ale i zagorzali przeciwnicy. Chrześcijanie z zasady obawiali się jej nie tylko z powodu jej konkurencyjności wobec modlitwy, ale zwłaszcza dlatego, że podejrzewano, iż praktykującego medytację zaatakować mogą jakieś nieczyste siły związane z okultyzmem. Do dziś atmosfera wokół medytacji jest niezbyt jasna głównie z tego powodu, że mało kto wie, co to za praktyka właściwie jest i jakie przynosi rezultaty. Poniżej przedstawię więc w dużym skrócie zasady katolickiej i hinduskiej medytacji, aby dalej przejść do medytacji, jaką proponuje nam Kurs cudów. (foto: huffingtonpost.com) Czytaj dalej na …