W spokoju na wszystko można znaleźć odpowiedź i każdy problem może być spokojnie rozwiązany. Gdy istnieje konflikt, nie może być wówczas ani właściwej odpowiedzi, ani rozwiązania, ponieważ jego celem jest uczynić rozwiązanie niemożliwym i zapewnić, by nie było jasnych odpowiedzi. Problem powstały w konflikcie nie znajduje odpowiedzi, ponieważ może być widziany na różne sposoby. A to, co byłoby odpowiedzią z określonego punktu widzenia, nie jest odpowiedzią, gdy jest widziane w innym świetle. Ty jesteś w konflikcie. Zatem musi być jasne, że nie możesz udzielać odpowiedzi na cokolwiek, ponieważ konflikt nie wywołuje jasnych skutków. Jeżeli jednak Bóg dał odpowiedź, wówczas musi istnieć sposób, poprzez który twoje problemy są rozwiązywane, ponieważ to, czego On chce, już się stało. (foto: jikoman.info)
Tag: cud
Początkujący studenci Kursu cudów pojąwszy istotę jego nauki, wpadając w zachwyt (i słusznie), popadają nieraz w błąd wynikający ze skrajnego potraktowania idei „nieistniejącego ciała” oraz „nieistniejących chorób”. Mówią, że skoro nie jesteśmy ciałem, a samo ciało jest nicością, to każdy, kto się o nim wypowie, popełnia błąd. Czasem dochodzi na tym tle do polemik między nami. W sytuacji napotkania chorego ciała, popełniają kolejny błąd mówienia chorej osobie, że jest zdrowa, co nie tylko jej nie uzdrawia, a tylko ją rozdrażnia. (Przecież jest przywiązana do „swego ciała” oraz do „swojej” choroby). Ale gdy to oni sami poczują się źle, nie wiedzą, co z tym począć. Cóż więc na ten temat mówi nasz Kurs? (zdjęcie http://thedaddydiaries.net)