Blog Studenta "Kursu cudów"

Dwa światy – materialny i duchowy

Dwa światy

Istnieje wiele światów, w których mieszkają różne istoty. Spośród nich dwa są dla ludzi szczególnie ciekawe: materialny i duchowy. Inne ich nazwy: materialny inaczej to „ten świat”, pierwsza uwaga, prawa strona, tonal, iluzja. Duchowy inaczej to druga uwaga, lewa strona, nagual, rzeczywistość, królestwo Boże, Duch.

Nieadekwatne porównanie iluzji do snu

Chociaż świat materialny przez ludzi opowiadających o duchowości porównywany jest do stanu snu, a duchowy do stanu rzeczywistej jawy, to porównanie to jest adekwatne jedynie w połowie. Dlaczego? Gdyż z zasady człowiek śniący nie zdaje sobie sprawy z istnienia świata na jawie. Widzi tylko jeden swój sen. A gdy się obudzi, także widzi tylko świat jawy, snu zaś już nie dostrzega. Reasumując porównanie ze snem mówi o doświadczaniu jednego z dwóch stanów. Jak się ma do tego duchowość? Człowiek zwyczajny rzeczywiście widzi tylko jeden świat materialny, ale człowiek będący w nagualu, czyli w drugiej uwadze, widzi dwie strony. Zarówno materialną jak i duchową. Są one jednak ze sobą ściśle splecione jak para połączona w akcie miłosnym (obraz znany z tybetańskiej tanki). Tak więc człowiek duchowy nie traci z widoku świata materialnego, jedynie tylko świat duchowy dostrzega jako rzeczywisty „dodatek” do tego świata iluzji. (foto: topsearchesblog.com)

Zjawisko rzeczywiste a nierzeczywiste

Świat duchowy jest z całą pewnością rzeczywisty, a świat materialny z całą pewnością jest nierzeczywisty, więc jest tylko iluzją. Przypomina halucynację lub marzenie senne. Jednak powstaje pytanie, czy konkretne zjawiska są rzeczywiste czy iluzoryczne. Najlepszym przykładem jest zjawisko choroby. Otóż dla zwykłych ludzi przebywających w świecie materialnym choroba jest rzeczywista. Z kolei dla ludzi przebywających w świecie duchowym choroba jest nierzeczywista. Powód jest następujący: w duchowym świecie nie ma chorób. Tak więc jeśli człowiek zwykły „wejdzie w Ducha” czyli znajdzie się w świecie duchowym, spostrzeże, że ta choroba jest tylko mirażem, złudzeniem. Zobaczy, że naprawdę ta choroba „tutaj – w Duchu” nie istnieje.

Energia na widzenie duchowego świata

Przeciętny człowiek koncentruje swoją uwagę na materialnym świecie. Nazywamy to pierwszą uwagą. Na duchowym świecie z zasady zwykły człowiek nie koncentruje uwagi. A więc na świat duchowy przeznacza drugą uwagę, która jest praktycznie zerem. Mówimy, że energia jego świadomości wynosząca razem 100% rozkłada się na pierwszą i drugą uwagę. Pytanie: co zrobić, aby zobaczyć Ducha czyli wejść do świata duchowego? Należy zmniejszyć pierwszą uwagę, wtedy na drugą uwagę przypadnie więcej energii świadomości. Np. obniżyć pierwszą uwagę do 10%. Wtedy na drugą pozostanie 90%. Tyle wystarczy, aby zobaczyć świat duchowy. Zmniejszenie pierwszej uwagi nie jest ryzykowne pod warunkiem oszczędzania energii oraz pozyskiwania jej ze specjalnych źródeł.

Oszczędzanie energii i pozyskiwanie jej ze specjalnych źródeł

Oszczędzamy energię przez prowadzenie nieskazitelnego trybu życia. W skrócie oznacza ono nie marnotrawienie jej na przesadne zagłębianie się w codziennym życiu w pierwszej uwadze. Jednak pojęcie to wymaga obszernego wyjaśnienia. Z kolei specjalnym źródłem pozyskiwania energii jest przebywanie w świecie istot nieorganicznych. Udajemy się tam używając świadome śnienie jako miejsce wylotu do innych światów. Po powrocie stamtąd wzbogaceni jesteśmy o wielką dawkę energii drugiej uwagi.

Przyczyna widzenia duchowego świata

Punkt połączenia emanacji jest odpowiedzialny za percepcję i widzenie konkretnego z wielu światów. Tak więc aby zobaczyć świat duchowy, punkt ten musi się znajdować w położeniu, które umożliwia widzenie Ducha. Aby to się stało, człowiek powinien oszczędzać energię pierwszej uwagi i przeznaczać ją na drugą uwagę, a także wszystkimi możliwymi sposobami zbliżać swą percepcję do duchowej. Musi więc wiedzieć, jaki rodzaj percepcji zachodzi w świecie duchowym i w jej kierunku przesuwać swój punkt połączenia. To jednak jest niewystarczający choć niezbędny wysiłek.

Cechy duchowej percepcji przed wejściem do duchowego świata

Człowiek, który chce uzyskać duchowe poznanie po wejściu do duchowego świata, powinien zanim do niego wejdzie zdawać sobie sprawę z tego, że świat który widzi jest iluzją, a świat do którego aspiruje jest rzeczywisty. Powinien zgadzać się, że już teraz znajduje się w tym rzeczywistym świecie, mimo iż tego nie poznaje wyraźnie. A skoro tak, to nie żyje w świecie nieszczęść i chorób, a ludzie w nim przebywający są w rzeczywistości duchowi. Duchowi tj. postępują nieskazitelnie. Nawet jeśli zauważy jakieś ich błędy, to uznaje, że są one iluzją. Praktycznie uzna, że „nic się nie stało”. Posiada więc nieosądzający stosunek do wszystkich ludzi. Podobnie jest z okolicznościami jego życia. Jeśli nie układa się zbyt dobrze, uzna to za sen i będzie się cieszył mimo to. Obie sytuacje, z ludźmi i życiem można więc traktować jak testy, a cos negatywnego jak pokusy skłaniające do negatywnego oceniania. W żadnym wypadku człowiek taki nie narzeka i nie użala się nad niczym. UWAGA: To tylko niewielki wycinek świadomie praktykowanego stanu percepcji poprawnej, która zbliża do stanu świadomości duchowej.

Przejście do świata duchowego

Owocem skutecznej praktyki duchowej musi być przeniesienie zdeterminowanego ucznia do rzeczywistości. Zanim to się stanie powinien on zgromadzić odpowiednio dużą ilość ciszy wewnętrznej. W pewnym momencie następuje pod jej wpływem tzw. załamanie zwane też zatrzymaniem świata, oświeceniem, wyzwoleniem, przebudzeniem. To, co odtąd człowiek widzi, jest niby tym samym światem, ale w odmienionej całkowicie postaci. Obudzony widzi inną jego interpretację. A więc widzi jakby dwa światy – ten co wcześniej, iluzoryczny materialny oraz nowy duchowy będący realną podstawą poprzedniego. Ten moment przypomina upadek dojrzałego jabłka, po długim czasie jego wzrostu i dojrzewania. Jest nagły w przeciwieństwie do procesu wzrostu.

Różnica między percepcją poprawną a poznaniem duchowym

W środowiskach praktykujących duchowość zachodzi zwykle nieporozumienie polegające na nieodróżnianiu praktyki od jej owocu. Dla przykładu praktyką jest pozytywny stosunek do drugiego człowieka. Wytwarza on jeden z wielu aspektów poprawnej percepcji i przy okazji jest aprobowany społecznie. Postawa miłości w stanie percepcji nie jest jeszcze jednak postawą miłości w stanie poznania. Obie miłości mogą być do siebie podobne, nie mogą jednak sugerować, że człowiek miłujący przeszedł już do świata duchowego, czyli został przebudzony. Dlaczego tego rodzaju mylenie jest szkodliwe. Gdyż przejście do świata duchowego jest wydarzeniem tak wielce rewolucjonizującym życie człowieka, że nie tylko miłość jest tu inna. Inne jest wszystko. A ponadto pojawiają się też dary duchowe, których przy percepcji, nawet tej poprawnej, nie zauważamy.

Cechy świata duchowego

Człowiek, który wszedł do świata drugiej uwagi w pierwszym rzędzie doświadcza owocu Ducha, a następnie darów duchowych. Owoc Ducha jest uniwersalny. Każdy powinien go otrzymać. To jest miłość (bezinteresowna), radość (bezprzyczynowa), pokój (nieskończony), pogoda ducha itp. To są wewnętrzne cechy, które manifestuje człowiek duchowy na zewnątrz. Z kolei dary duchowe to szczególne uzdolnienia przekraczające zwykłe rozumienie. Jednak może on doświadczać ograniczonego repertuaru tych darów. Nie wszyscy bowiem uzdrawiają, nie wszyscy mają moc szczególnej modlitwy, nie wszyscy czynią różnego rodzaju potrzebne czasem cuda, nie wszyscy widzą energetycznego człowieka i energetyczny świat zwany też wielkimi promieniami. Od czego zależy taki rozdział owych darów? Oczywiście od miejsca położenia punktu połączenia osoby obdarowanej i przeniesionej do nowego świata, czyli właśnie do tego miejsca. A miejsce z kolei zależy zarówno od Ducha jak i intencji praktykującego, który współdziała z Duchem. Na koniec tego krótkiego omówienia wspomnieć należy koniecznie o ogólnym powodzeniu i harmonii występujących w tym duchowym świecie.

Powodzenie ale pod warunkiem wyrzeczenia z powodzenia

Musimy być jednak przekonani, że do świata duchowego trafiają osoby nieskazitelne, które zrezygnowały z materialnego świata wraz z jego wątpliwymi wartościami. Jeśli człowiek dąży do posiadania dóbr i przyjemności materialnych, to tym samym powiększa swą pierwszą uwagę kosztem drugiej – duchowej. W tej sytuacji eliminuje swą świadomość ze świata duchowego wraz z jego o wiele większymi dobrodziejstwami.

Poprzedni

Jak wszedł do Królestwa Bożego, czego doświadczył i co zobaczył

Następne

Warunek widzenia Rzeczywistości

  1. Uczeń

    Przyznam, że jeszcze ciężko mi się poruszać w świecie materialnym, zdając sobie sprawę z jego iluzji. To czasem mnie nieco przygnębia. Miewam stany prawdziwej euforii, czasem płaczu z rozpoznania i odpuszczenia, nie wiem jak to nazwać. Z głębokiego uświadomienia kto lub co zadaje ból- że to ja sam.
    Nie wiem czy mam dążyć do celów materialnych, czy je realizować. Czy mogę to połączyć… czuję, że moja duchowa podróż przyspiesza, choć mam chwile „starych schematów”

    • Jeśli duch doświadcza percepcji posiadania tzw. ciała fizycznego, to oznacza, że musi koniecznie zaakceptować ten fakt i w fizycznych okolicznościach musi umieć się znaleźć oraz w nich działać. Takie ma zadanie. Jeżeli tego nie umie – powinien się wytrwale uczyć „żyć tu w tym świecie”. Inaczej jego duchowość jest bezwartościowa. Przecież duch jest wszechmogący. Nie może czuć się zagubiony!

      Taka sprawa porusz szerszy kontekst, czyli „po co człowiek istnieje, po co istnieje świat, dlaczego człowiek jako duch posiada ciało fizyczne itp. Mówiąc ogólnie: „Po co i dlaczego to wszystko widzimy?” Oto moja odpowiedź: Po pierwsze nie ulega wątpliwości, że zachodzi jakieś postrzeganie. Coś widać, czuć. Pojawiają się myśli, pragnienia itp. Nie przesądzamy, że to, co jest doświadczane – istnieje… Może to tylko złudzenie, ale czegoś jednak ludzie doświadczają.

      Teraz należy się zastanowić, skąd się to bierze? Tu odpowiedzi mogą być różne. Wg mnie najbliższą prawdy jest konstatacja, że istnieje jedynie duch, który może wszystko powołać i wywołać tak, aby to pojawiło się w jego polu poznania. Mało tego, on to właśnie teraz wykonuje. Innymi słowy – coś stwarza i tego czegoś doświadcza.

      Wracając do pierwszej poruszonej sprawy. Duch stworzył ciało człowieka, stworzył cząstkę ducha, którą utożsamił się z tym ciałem. Wzbudził pragnienia i niechęci oraz prawo pragnienia posiadania przyjemności cielesnych. Skoro konkretny człowiek „ma ciało” tzn. może je „wykorzystywać”, jak chce. Ale jako skutek ma przyjemności i przykrości (np. ból, śmierć itp.). Może żyć w tym utożsamieniu 1000.000 lat, albo zrezygnować z tego. Jest wolny. Ale niech wie, że może także cierpieć lub mieć rozkosz. Zarówno jednego jak i drugiego może się nauczyć. Powodzenia!

  2. Lato

    Czy „ człowiek, który wszedł do świata drugiej uwagi” widząc oba światy rozpoznaje tych ludzi, którzy funkcjonują w obu?

    • Oba światy istnieją tutaj i teraz jednocześnie zawsze. Tyle tylko, że ludzie postrzegają jedynie pierwszy, gdyż posługują się zmysłami materialnymi i zwykłym umysłem. Gdy zobaczą drugi świat przy pomocy drugiej uwagi – zauważą go po prostu, będą dalej mieć postrzeganie w pierwszej uwadze. Więc będą mieli poszerzoną percepcję. I to jest sukces dwóch uwag. Oczywiście będzie rozpoznawał osobę jak wcześniej, plus zobaczy jej dodatkowe – energetyczne cechy.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *