Absurdalność takiego pytania, jak zobaczymy, wynika z wewnętrznych sprzeczności doktryny, w ramach której zostało sformułowane. Otóż nauka ta zakłada, że Bóg może nie spełnić modlitwy człowieka, który np. jest chory i prosi Boga o uzdrowienie. A jeśli modliciel zauważa, że Bóg z jakichś powodów go dotąd nie wysłuchał, to w modlitwie posuwa się do różnych zabiegów mających na celu skłonienie Boga do spełnienia jego prośby. I cóż takiego zwykle robi? Prosi długo, ponawia modlitwy, błaga, płacze, prosi w natrętny lub żałosny sposób. Upodabnia się do żebraka na ulicy lub do dziecka chcącego wymusić na mamie zakup cukierka. Jeśli to nie skutkuje – chodzi na kolanach, umartwia się do bólu, udaje do miejsc świętych itp. (foto wikihow.com)
Kategoria: modlitwa
„Modlitwa jest najwspanialszym darem, jakim Bóg pobłogosławił Swojego Syna w jego stworzeniu.” (PM1,Wstęp*)
„Modlitwa jest ofiarowanym przez Ducha Świętego sposobem na dotarcie do Boga.(…) Prawdziwa modlitwa musi uniknąć pułapki proszenia w celu apelowania. Proś raczej o otrzymanie tego, co już zostało dane, o przyjęcie tego, co już jest.” (PM1,1,1)