Blog Studenta "Kursu cudów"

135 Kierunkowskazów ku nieskończoności – całość – wszystkie 9 części

Jak niektórym wiadomo, to co postrzega przeciętny człowiek, nie należy do rzeczywistego świata. Widok ten jest światem percepcji, która wynika z tradycji społecznej wyprojektowanej przez tysiąclecia. Rzeczywisty świat jest dostępny przy pomocy narzędzia doskonalszego od percepcji – zwanego poznaniem. Aby posługiwać się bezpośrednim poznaniem, należy tak przekształcić swą percepcję, aby jak najbardziej zbliżona była do treści poznania. Wtedy przeskok do „nowego świata” nastąpi samoistnie. Należy więc znać kierunkowskaz ku tej percepcji. Są wśród nas nieliczni, którzy znajdują się w rzeczywistym świecie i przekazują nam jego widok. Na tyle, na ile można tego przy pomocy słów dokonać.

ŚWIADEK KRÓLESTWA BOŻEGO WŚRÓD NAS – JOEL S. GOLDSMITH

Pewien amerykański chrześcijanin, Joel. S. Goldsmith, w czasie modlitwy doświadczył trwałej zmiany percepcji świata i został przeniesiony do stanu poznania. Po tym przeżyciu okazało się, że osoby chore, które znalazły się w jego obecności – doznawały uzdrowienia. Podobnie działo się w różnych sprawach życiowych potrzebujących. Widząc to Goldsmith zbudował własną interpretację Biblii i chrześcijaństwa. Nazwał ją Drogą do nieskończoności. Taką drogą, która jak widać na przykładzie jego życia, przynosiła tysiące owoców. W swoich wielu książkach przedstawił nową wizję, a w jednej z nich zawarł 135 Afirmacji, które są skrótem podsumowującym całą naukę. Poniżej Afirmacje nazwano Kierunkowskazami i podzielono na dziewięć części. W każdej piętnaście. Proszę rozumieć, że autor zwraca się w nich do fundamentalisty amerykańskiego, dla którego Biblia jest świętym i nieomylnym Słowem Bożym. Nic więc dziwnego, że używa biblijnych cytatów, które dla nas mogą nieraz brzmieć obco lub surowo. Każdy poniższy kierunkowskaz jest tematem do medytacji. W ten sposób nasz umysł uzyskuje orientację, domyśla się już, gdzie znajduje się królestwo rzeczywistości. (foto: sunshinenm.org)

Kierunkowskazy do nieskończoności – część pierwsza: 1-15

  1. Rozpocznij swoje duchowe życie od zrozumienia, że wszelkie konflikty muszą być rozstrzygane w obszarze twojej świadomości.
  2. Nie znajdujesz się w konflikcie z osobami, obiektami czy okolicznościami; istnieje raczej fałszywe pojęcie co do tych osób, obiektów i okoliczności, przyjęte przez twój umysł. A zatem skoryguj swoją wewnętrzną postawę, zamiast zmieniać kogokolwiek czy cokolwiek poza sobą.
  3. Uznaj Boga za przyczynę, prawo, substancję i działanie wszystkiego, co istnieje i natychmiast powstrzymaj się od zaangażowania – czy to fizycznego, czy umysłowego – w to, co istnieje na zewnątrz. Zwróć się do swojego wnętrza i tam rozwiązuj wszystko.
  4. Kiedy żyjesz swoim wewnętrznym Istnieniem, pozostajesz obojętny na myśli, opinie, prawa i teorie świata.
  5. Nic na ciebie nie wpływa, ponieważ nie reagujesz na zjawiska zewnętrznego świata.
  6. W swoim duchowym życiu nie osądzasz świata. Nie oceniasz, kto jest dobry, a kto zły, kto chory, a kto zdrowy, kto bogaty, a kto biedny. Podczas gdy zjawiska zewnętrzne mogą objawiać zarówno harmonię, jak i dysonans, nie rozsądzasz tego, ponieważ JESTEM, KTÓRY JESTEM mieszka w tobie i pozwalasz, aby On Sam określał Siebie.
  7. W swej duchowości po prostu wiesz, że świat istnieje – nie nazywasz niczego, nie oceniasz ani nie określasz. Jesteś szczęśliwy, że JESTEM, KTÓRY JESTEM jest ci znany, pozwalasz na to, aby objawiał ci On Swoje istnienie i naturę.
  8. Modlitwa jest wewnętrzną wizją harmonii. Wizja ta osiągana jest dzięki rezygnacji z pragnienia ulepszenia czy zmiany kogokolwiek bądź czegokolwiek.
  9. Nigdy o nic nie proś w modlitwie. Pozwól harmonii określić się i objawić. Niech twoja modlitwa zezwala na to, aby pojawił się JESTEM, KTÓRY JESTEM.
  10. Modlitwa to świadomość, że JESTEM, KTÓRY JESTEM istnieje, uzyskana przez „ujrzenie” Go – a nie poprzez uczynienie Go istniejącym.
  11. Modlitwa oznacza świadomość harmonii bez angażowania umysłowego wysiłku ze strony modlącego się.
  12. Modlitwa to brak pragnień i uznanie, że On JEST.
  13. Duchowa mądrość, osiągnięta poprzez uznanie, że On JEST, ujawnia w twoim wnętrzu głęboką, chłodną i czystą studnię zaspokojenia.
  14. Upewnij się, że twoja modlitwa nie jest próbą wpływania na decyzje Boga.
  15. Upewnij się, że twoja modlitwa nie jest pragnieniem poprawiania boskiego wszechświata.

Kierunkowskazy do nieskończoności – część druga: 16-30

  1. Żyj w pokoju. JA JESTEM.
  2. Odpoczywaj w głębokiej, chłodnej i czystej studni zaspokojenia, która jest w tobie. Pokój to JESTEM, KTÓRY JESTEM.
  3. Nie pragnij niczego od świata. Wystarczy ci Łaska Boga.
  4. Nie istnieją żadne siły zła na zewnątrz ciebie. Dysharmonia nie posiada swojej zewnętrznej egzystencji.
  5. Rozwiązuj wszystko we własnej świadomości. „Dlaczego narody się buntują, czemu ludy knują zamysły?”.
  6. Istnieje w człowieku wgląd w tę wizję. Żyj w pokoju.
  7. Wizja Daniela objawiła cztery doczesne królestwa zniszczone przez kamień, który „oderwał się od góry, mimo że nie dotknęła go ludzka ręka”. Jeśli „ujrzysz” ów kamień, oderwany od góry „bez dotknięcia ludzkiej ręki”, zrozumiesz, że jest on Słowem. JA JESTEM to kamień, który bez udziału mocy i potęgi, a jedynie poprzez Swoją Łaskę przezwycięża wszystko. Żyj w pokoju.
  8. Jedynie TEN, KTÓRY JEST, przezwycięża świat.
  9. Chłodna, czysta woda ze studni zaspokojenia orzeźwia cię zapewnieniem, że radość to TEN, KTÓRY JEST. „Milcz, ucisz się!”.
  10. Zabierz wszystkie swoje zgryzoty do studni zaspokojenia, obmyj je i ujrzyj Łaskę Boga! „Pokój mój daję wam”.
  11. Porzuć niepokój: JA JESTEM.
  12. Nie ma żadnych zewnętrznych ograniczeń dla twojej jaźni. Bądź wolny.
  13. Bądź zadowolony z tego, co jest.
  14. Zamieszkaj w głębokiej studni zaspokojenia. JA JESTEM.
  15. Gdybyś mógł odkryć jakąś formę modlitwy, medytacji czy myśli, która uzdrawia, wzbogaca bądź błogosławi, stałbyś się Bogiem. To niemożliwe! Tylko Bóg jest Bogiem!

Kierunkowskazy do nieskończoności – część trzecia: 31-45

  1. Gdybyś mógł znaleźć jakąś myśl, której trzymałbyś się kurczowo i której efektem byłby Bóg, stałbyś się Nim. To niemożliwe! Tylko Bóg jest Bogiem!
  2. Niemożliwa jest świadomość Boga, kiedy ma się w umyśle „cel” bądź „obiekt” inny niż uświadamianie sobie Boga.
  3. Niemożliwe jest osiągnięcie czegokolwiek poprzez Boga, kiedy ma się pragnienie osiągnięcia tego. Bo Bóg twój jest Bogiem zazdrosnym.
  4. Nie szukaj Boga w obszarze myśli i obiektów.
  5. Wszystko, co może być poznane, jest wynikiem poznania – nigdy jednak nie jest Bogiem. Zaprzestań prób.
  6. Oceniając modlitwę według materialnych standardów narzekasz, że twoje modły nie zostały wysłuchane. Aby Bóg mógł ci odpowiedzieć, musisz odrzucić osobiste pojmowanie dobra. Nie staraj się dopasowywać wysłuchanej modlitwy do modelu typowo ludzkich pragnień.
  7. Prawda jest nieskończona, a zatem nie może być poznana w oparciu o ograniczoną terminologię.
  8. Bądź pustym naczyniem, a zmierzając ku Bogu, pragnij spełnienia zgodnie z Jego wolą.
  9. Nie ma Boga na płaszczyźnie ludzkiej. Gdybyś był świadomy wagi tego oświadczenia, mógłbyś ustanawiać życie i poprawiać je zgodnie ze swoją wolą.
  10. Życie nie jest dobrodziejstwem materii.
  11. Bóg nie jest mocą. Kiedy osiągasz Świadomość, odkrywasz całkowity spokój – głęboką studnię Ciszy. To nie moc, ponieważ nie ma tam nic, nad czym mogłaby ona panować. To TEN, KTÓRY JEST.
  12. Zyskiwanie świadomości Boga nie tworzy harmonii. Boska obecność jest harmonią.
  13. Jedynym błędem jest poczucie nieobecności Boga. Świadomość tego, że Bóg istnieje, nie rozwiewa błędu – Bóg jest jedyną harmonią.
  14. Jeden człowiek nie jest w stanie objawić Boga drugiemu. Poprzez ukazanie natury modlitwy może on jednak stworzyć warunki, w których możliwe jest doświadczenie Boga. To doznanie może nadejść jedynie w wyniku poprawnego zrozumienia modlitwy, ponieważ modlitwa to kontakt z Bogiem, to droga do świadomości Boga, to przygotowanie świadomości na doznanie Boga.
  15. Oczekiwanie czegokolwiek od Boga na wczesnym etapie rozwoju rodzi poczucie oddzielenia od Niego, ponieważ masz świadomość istnienia Boga i kogoś, kto potrzebuje pomocy, przewodnictwa czy mądrości. W rzeczy samej musisz pozwolić Bogu być twoim życiem – a wtedy TEN, KTÓRY JEST będzie żył i działał w tobie, będzie twoim bytem.

Kierunkowskazy do nieskończoności – część czwarta: 46-60

  1. W pierwszych dniach medytacji rozważałeś czy też kontemplowałeś Boga tak, jak Go rozumiałeś. Kiedy osiągnąłeś wyższy etap, uświadomiłeś sobie, że jakiekolwiek pojęcie Boga, które brałeś pod uwagę, nie było Nim, a jedynie pewną Jego koncepcją. W ten sposób doznałeś spokoju umysłu, prowadzącego do głębokiej ciszy Mojego spokoju – i doznawanego Boga.
  2. W pierwszych dniach studiów uznawałeś Boga za środek do osiągnięcia zdrowia, pokoju, bezpieczeństwa i harmonii. Dziś wiesz, że spełnienia swoich pragnień nie odnajdziesz przez Boga, ponieważ jedynym twoim pragnieniem jest doznawanie Go. Wzniosłeś się ponad chęć osiągnięcia zdrowia czy uzyskania czegokolwiek innego – pokoju, radości lub obfitości. „A to jest życie wieczne: aby znali Ciebie, jedynego prawdziwego Boga”.
  3. Szukanie okoliczności, obiektów czy też miejsc jedynie dla własnej przyjemności jest przeszkodą w duchowym rozwoju. Kiedy pragniemy wyłącznie świadomości istnienia Boga w naszym wnętrzu, wszelkie przyjemności związane z okolicznościami, obiektami i miejscami w sposób naturalny wnikają w nasze doświadczenia. Wówczas radość z nich jest o wiele większa, ponieważ uświadamiamy sobie ich Źródło.
  4. Słowa i myśli są pomocne w modlitwie tak długo, dopóki prowadzą do prawdziwej komunii, w której nie ma już słów ani myśli. Kiedy modlitwę tworzą same słowa i myśli, stają się one barierą dla osiągnięcia świadomości Boga.
  5. Oto sekret: Wypełniaj swoją świadomość słowem Bożym, słuchaj Go, czytaj Je, rozważaj Je i medytuj o Nim. Taka postawa wzbogaca świadomość, która stopniowo staje się przyczyną, prawem, substancją i aktywnością twojej egzystencji. Ta uświęcona świadomość, rozwinięta przez studia, praktykę i medytację, osiąga prawdziwą komunię z Bogiem i sięga w głęboką ciszę Mojego spokoju, a wówczas uniesiony jesteś w obszar przekraczający słowa i myśli.
  6. Czytanie o prawdzie nie jest pogłębianiem i wzbogacaniem świadomości – to tylko przyswajanie wiedzy. Pogłębiona i wzbogacona świadomość jest Chrystusem w twoim doznaniu.
  7. Nie żyjemy w doczesnym obszarze świadomości, gdzie może wydarzać się zło.
  8. Bóg nie jest w zasięgu umysłu. Aby osiągnąć Boga, musisz przekroczyć umysł.
  9. Odpowiedź uzyskana na planie niższym niż czysta świadomość nie pochodzi od Jaźni Boga, lecz od jaźni innej osoby.
  10. Poszukiwacze! Nie starajcie się osiągać ani szukać niebiańskich bogactw w obszarze ludzkiej świadomości. Szukajcie wyższego poziomu świadomości. Tam skarby Ojca są tak dostępne jak powietrze.
  11. Wiara w to, iż ludzkie pragnienie i modlitwa spowodują, że Bóg będzie przy tobie, jest błędem. Powinieneś wzrastać w świadomości, aż osiągniesz Jego obecność – a tam uwolnisz się od trosk, zmartwień, wątpliwości i strachu.
  12. Studenci są często zaniepokojeni tym, że ich własne szczęście, pokój i harmonia nie są całkowite, że inni otrzymują więcej niż oni. Taki stan wywołuje u nich wątpliwości i lęki, zwątpienie, czy Bóg jest nadal z nimi oraz strach, że poczucie oddzielenia od Boga może w nich zagościć na stałe. Obawy te pojawiają się tylko wtedy, gdy studenci ulegają pokusie gloryfikowania siebie samych czy też bycia dumnym z osiągniętego poziomu zrozumienia.
  13. Nie poddaję się.
  14. Nie możesz podtrzymywać stanu świadomości, którego nie osiągnąłeś.
  15. Nie zakładaj, że masz świadomość, której nie osiągnąłeś. To rozumowanie na poziomie materii.

Kierunkowskazy do nieskończoności – część piąta: 61-75

  1. To nie ty żyjesz Świadomością – Ona żyje sama z Siebie.
  2. Wycofaj się ze swojej osobistej świadomości tak szybko, jak to możliwe. Niech twoje „ja” umrze.
  3. Nawet metafizyka i duchowa praktyka sprowadzają się często do wizji większej ilości ryb w sieci, zamiast porzucenia sieci i pójścia za Chrystusem.
  4. Nie ma „mojej harmonii”, „mojego zdrowia” czy „moich zasobów”. To Jego pokój przekracza wszelkie zrozumienie, a Jego łaska jest wystarczająca.
  5. Cóż znaczy szczęście, a cóż nieszczęście w ludzkim życiu? Szczęście to świadomość Ducha!
  6. Cóż znaczy pokój, a cóż brak pokoju na świecie? Pokój to świadomość Duszy!
  7. Cóż znaczy zdrowie ciała, a cóż brak zdrowia? Zdrowie to świadomość Boga!
  8. Cóż znaczy bogactwo, a cóż ubóstwo? Bogactwo to świadomość Miłości!
  9. Z głębin rozpaczy nad doczesnymi sprawami wyłania się nauka: Znajdź swoje pocieszenie w Bogu.
  10. Wyjawiłem ci prawdziwy sekret życia: Bóg nie zajmuje się doczesnością. Uwierz w to.
  11. Kiedy rozpada się domek z kart, student jest już blisko „domu nie ręką uczynionego, lecz wiecznie trwałego w niebie”.
  12. Słuchaczu! Kiedy idziesz ścieżką duchowości, raduj się z tego, że rozpadają się budowle zewnętrzne, ponieważ wtedy ujawnia się twoja wewnętrzna Świątynia.
  13. Umysł jednostki szukającej pomocy jest umysłem Chrystusa, oczekującym na poznanie.
  14. Człowiek, który znalazł swój byt w Chrystusie, nie odkrywa swoich umiejętności w umyśle, ciele czy mięśniach, lecz w Duszy.
  15. Funkcjonowanie ciała i narządów wewnętrznych to aktywność Duszy, objawiająca się jako fizyczne działanie.

Kierunkowskazy do nieskończoności – część szósta: 76-90

  1. Każda umiejętność, każdy talent, każda zdolność umysłu są w rzeczywistości działaniem Duszy, które dzięki nim staje się widoczne i namacalne.
  2. Żyjemy w Bogu. W Nim samym odnajdujemy pełnię i doskonałość. Poza Nim jesteśmy jak drzewa wyrwane z ziemi, jak fale oddzielone od morza.
  3. Zasoby dóbr nie mogą być ograniczone, ponieważ ich źródłem i nieskończonością jest Dusza.
  4. Dusza jest substancją, naturą, działaniem i prawem wszelkich form, a zatem nigdy nie jest od formy oddzielona.
  5. „Bo ani obrzezanie nic nie znaczy, ani nieobrzezanie”. (List do Galatów 5:2-4; 6:15). Oto Droga do Nieskończoności. Droga Środka.
  6. Niewinność jest przeciwieństwem grzechu, a zdrowie przeciwieństwem choroby. Wybierz Drogę Środka.
  7. Jaźń zostaje ukrzyżowana, kiedy nie pozostaje już nic, o co chciałbyś się modlić.
  8. Ci, którzy nie podążają duchową ścieżką, doznają w swoim życiu braku harmonii tak długo, aż całkowicie odrzucą „ten świat”. Należy unikać pragnień i wyzwolić się od dysharmonii umysłu i ciała. Dysonanse wynikają głównie z wojny, jaką toczy ciało z Duchem, a mówiąc prościej, materialne poczucie rzeczywistości ze świadomością duchową.
  9. Ci, którzy kroczą ścieżką Ducha, jeszcze zanim dostąpią duchowego przebudzenia, osiągają harmonię w sprawach codziennych. Kiedy trwa wojna prowadząca do przezwyciężenia „tego świata”, w niesprzyjających okolicznościach nowicjusz pozostaje spokojny, usiłując powstrzymać się od walki z przeciwnościami i „pozwalając” na to, aby wojna toczyła się do chwili, kiedy pojawi się oświecenie.
  10. Kiedy z przekonaniem podążasz własną duchową ścieżką, początkiem odrodzenia jest często rozpad materialnego świata – odejście przyjaciół, zmiana stanu zdrowia bądź inna zewnętrzna aktywność. To etap, którego poszukiwałeś.
  11. Wspaniała chwila ma miejsce wówczas, kiedy nowicjusz dostrzega różnicę pomiędzy harmonią materialną a jednością duchową.
  12. Często udawaj się do centrum swojego Istnienia, Synu. Niech pochłonie cię boska Miłość. Niech Mój pokój będzie z tobą.
  13. Zbliża się wielkie doznanie, którym jest zrozumienie i osiągnięcie Mojego pokoju, Mojego chleba i Mojego wina – nieskończonej i niewidzialnej Substancji, Prawa, Przyczyny.
  14. Moje Dziecko! Błogosławieństwo będące Moim pokojem spływa na ciebie, okrywa cię i podtrzymuje!
  15. Dziś znasz już znaczenie słów „Nie opuszczę cię ani pozostawię” i wiesz, że pokój odnajdziesz tylko w Duchu – taki, którego „ten świat” nie jest w stanie ci dać. „Milcz, ucisz się!”.

Kierunkowskazy do nieskończoności – część siódma: 91-105

  1. Boże niosący dary! Wszelkie pragnienia są grzechem, ponieważ pragnienie opiera się na wyobrażeniu, iż Bóg może nam coś dać albo czegoś odmówić. Pragnienie oparte jest też na akceptacji istnienia osoby, miejsca lub okoliczności będących czymś innyrfi niż Bóg.
  2. Ponieważ istnieje tylko sam Bóg, który jest Wszechobecny, prawdziwa modlitwa to świadomość jedności.
  3. Ogarnął mnie głęboki smutek – tak wielki, że na strzępy rozrywał moje wnętrze – i pytałem: „Dlaczego, Panie, dlaczego?”. Z głębokości nadeszła odpowiedź: „Świat nie potrafi przyjąć Chrystusa. Świat pragnie darów, ale odrzucając Chrystusa, wykazuje się ignorancją. To odrzucenie jest przyczyną mojego smutku. Udziel mi Łaski, abym go przezwyciężył”.
  4. Światło obdarza cię swym blaskiem. Słowo objawia, że przeszkoda jest usuwana, kiedy nie jest już potrzebna. Ty nie musisz wykonywać żadnego ruchu, ponieważ przeszkoda jest usuwana, kiedy nie jest już potrzebna.
  5. Dzięki ci, Ojcze, za Miłość.
  6. Prawda powszechnie znana i głoszona nie jest Prawdą. Jedyna Prawda jest „w Bogu”. Kiedy człowiek zyskuje świadomość, że jego życie jest w Bogu, staje się jednostką duchową i rzeczywiście kieruje nim Bóg.
  7. Duchowa prawda nie jest prawdą o człowieczeństwie, ale o Duchu i Jego wszechświecie. Człowieczeństwo jest stanem hipnozy. Tylko wtedy, gdy iluzja zostanie przełamana, człowiek osiągnie życie „w Bogu”.
  8. Jedynie „w Bogu” zyskasz uświadomienie doskonałości, pełni i jedności.
  9. Cel osiągany jest tylko wtedy, kiedy jednostka odrzuci wszelkie koncepcje Prawdy. Staje się to wyłącznie za sprawą Łaski.
  10. Wyzbywszy się wszelkich teorii Życia, Prawdy i Miłości, jesteś „w Bogu”.
  11. Życie po śmierci nie ma żadnego związku z nieśmiertelnością. Życie po śmierci jest przetrwaniem osobowości. Osobowość umiera – albo po tej stronie grobu, albo po tamtej – aby mogła być zrealizowana nieśmiertelność. Nieśmiertelna Jaźń jest zawsze obecna, nawet kiedy odziewa się w osobowość, ale objawia się i żyje tylko wtedy, kiedy zanika ludzka jaźń.
  12. Tak długo, dopóki człowiek kieruje się osobistym dobrem – bezpieczeństwem, zdrowiem czy spokojem umysłu – żyje coś, co musi „każdego dnia umierać”, aby mógł on „powtórnie narodzić się z Ducha” w uświadomieniu sobie nieśmiertelności tu i teraz.
  13. Modlitwa nie jest aktywnością ludzkiego umysłu.
  14. Wszystkie próby skontaktowania się z Bogiem za pomocą umysłu czy intelektu zawodziły i nadal będą zawodzić. Bóg może być poznany jedynie przez Duszę i Jej zdolności.
  15. Wysłuchanie modlitwy wypowiadanej w oparciu o intelekt lub umysł zależy od stopnia przekonania modlącego się.

Kierunkowskazy do nieskończoności – część ósma: 106-120

  1. Przekonanie o istnieniu „nieznanego Boga” daje wyłącznie harmonię ślepej wiary. Bóg musi być poznawany poprzez Duszę.
  2. Do zaawansowanego studenta: Osiągnąłeś poziom, na którym znasz każdą prawdę, jaka tylko może być poznana, zrozumiana i przyjęta na sposób ludzki. Teraz musisz sięgnąć wyżej dla przyjęcia Prawdy, która objawia się poprzez moce duchowe – dalekie od ludzkich metod komunikowania się.
  3. Dlaczego rozwinięte, oświecone Dusze, a nawet praktycy i nauczyciele, nadal doświadczają chorób i innych problemów? Jest tak dlatego, ponieważ pewna część ich śmiertelnej czy „materialnej” świadomości nadal wyraża siebie. Nie istnieje świadomość, która nie byłaby wyrażana – nawet maleńka drobina ludzkiej świadomości będzie wyrażała siebie w kategoriach ludzkiego dobra czy zła. Takie jest prawo. Iluzoryczne dobro i zło, związane z materialistycznym poglądem na rzeczywistość, zanika w miarę rozwoju naszej duchowej świadomości. Nawet Zmartwychwstanie przywołało materialny sens ciała, ze wszystkimi oznakami ludzkiej niedoskonałości. Dopiero Wniebowstąpienie objawiło czystą duchowość.
  4. Na duchowej drodze wielu z nas dochodzi do miejsc pustynnych, gdzie rodzi się w nich przekonanie, że Bóg ich porzucił. Duchowy poszukiwacz musi pamiętać o tym, czego jeszcze nie osiągnął oraz zrozumieć, że to, co uważał za pełne uświadomienie sobie Prawdy, Chrystusa czy Boga, nie było bynajmniej pełnią Ducha. Nasze doświadczenia na pustkowiu ujawniają, że nadal musimy próbować, ponieważ kiedy Światło nadchodzi w pełni, słyszymy głos: „Nie opuszczę cię ani pozostawię”. Pamiętaj, że brak harmonii widoczny jest tylko na ludzkiej płaszczyźnie rozumienia. Duchowa wizja dopomaga w osiągnięciu prawdziwej Rzeczywistości.
  5. Wiara nie zajmuje się ani przeszłością, ani przyszłością. Wiara to działanie w teraźniejszości – teraz, tylko teraz!
  6. Wiara to aktywność świadomości – tak jak prawość. Wiara zawsze jest w tobie obecna, chociaż, podobnie jak prawość, może pozostawać w uśpieniu. Uznanie i potwierdzenie wszechobecności wiary jako aktywności indywidualnej świadomości rozpoczyna się jej przepływem do świata widocznych i odczuwalnych efektów.
  7. Wiara jest cechą Boga, nie człowieka, ale jako taka obecna jest w całym bogactwie szczegółów.
  8. Nie oczekuj działania boskiej mocy w „snach”. Moc Boga wykracza poza sny.
  9. Nie kontaktuj się z Bogiem, aby poprawiać, zmieniać czy uzdrawiać swoje sny. Zrozumienie świadomości Boga wykracza poza sny.
  10. Świadomość tego, że funkcjonujemy we śnie, jest początkiem przebudzenia.
  11. Prawdziwe bierne posłuszeństwo jest brakiem oczekiwania od Boga jakichkolwiek działań w snach. Nie oznacza to, że ktoś żyje bez Boga – odkrywa on raczej, że jego życie w Bogu jest niezmienne.
  12. Powstrzymywanie się od szukania „pomocy” Boga to funkcjonowanie w Rzeczywistości.
  13. Zaprzestanie poszukiwań Boga i oczekiwania na Jego pomoc jest przebudzeniem się ze snu do Rzeczywistości.
  14. Jeśli istnieje w tobie poczucie „potrzeby” Boga, funkcjonujesz we śnie.
  15. Bóg nie jest mocą w sensie panowania nad złem, grzechem, chorobą czy śmiercią. Bóg nie jest mocą, która w jakikolwiek sposób włącza się do bitwy, przezwycięża coś bądź niszczy.

Kierunkowskazy do nieskończoności – część dziewiąta: 121-135

  1. Bóg jest życiem. Bóg jest miłością. Bóg JEST. Nie ma niczego innego. Tylko Bóg JEST.
  2. Nie zastanawiaj się nad swoimi związkami z ludźmi. Świadomie utrzymuj swój związek z Bogiem, a On zajmie się wszystkim.
  3. Uświadom sobie, że twój związek z Bogiem jest święty. Podtrzymywany w ciszy i sekrecie, jawi sięw twoim życiu poprzez harmonijne ludzkie związki i doświadczenia.
  4. Bóg jest zaprawą, która łączy cię z innymi – z ludźmi oraz ze światem zwierząt, roślin i minerałów.
  5. Kiedy twój umysł rozpamiętuje osobę, miejsce bądź okoliczności, funkcjonujesz we śnie.
  6. Gdy twoje myśli jednoczą się w duchowej kontemplacji, rozmyślanie o osobach, miejscach czy okolicznościach przynosi duchową rozkosz.
  7. Dwa wielkie Przykazania stanowią kosmiczne prawo: Nie będziesz miał bogów cudzych przede mną. Będziesz miłował swego bliźniego jak siebie samego. Działaj bezinteresownie.
  8. „Bo nie swoją siłą człowiek zwycięża (…) Pan mści się nad swymi wrogami”.
  9. Rzeczy, które postrzegamy pięcioma zmysłami, są wytworami umysłu i nie mają żadnego związku z Prawdą.
  10. Wszystkie zjawiska doczesne są wytworem zmysłów – nie pochodzą ani od Boga, ani od Prawdy.
  11. Wszystko, co jest postrzegane obiektywnie, musi być rozumiane jako obrazy mentalne bądź projekcje umysłu – nigdy jako duchowa rzeczywistość.
  12. Rzeczywistość leży u podstawy zmysłów, ale dostrzegana jest tylko przez duchową świadomość.
  13. Odczuwanie świata – doznanie ludzkie – ma miejsce w czasie i przestrzeni, co wyklucza jego duchową naturę.
  14. Wszechświat Ducha, Prawdy, Boga jest aktywnością w wieczności. A zatem narodziny, choroba, wypadek czy śmierć nie zdarzają się nigdy. W każdym przypadku, kiedy funkcjonujesz jako człowiek – czynisz dobro lub zło – pamiętaj, że nie jest to prawda, a jedynie obraz w twoim umyśle – daleki od rzeczywistości, prawa, substancji, przyczyny czy efektu. „Spójrz” głębiej w swoją świadomość i ujrzyj to, co JEST – wieczność, nawet taką, która jawi się jako przeszłość, teraźniejszość i przyszłość.
  15. Jeśli coś ma miejsce w czasie i przestrzeni, nie przywiązuj do tego wielkiej wagi, ale szukaj głębiej – w rzeczywistości Duszy.

Poprzedni

Kierunkowskazy ku nieskończoności – część druga

Następne

Jak odebrano ludziom zmartwychwstanie

  1. Kathrine

    Dzień dobry,
    Jestem na początku swojej drogi i chyba skuszę się i kupię „Kurs cudów”. Analizowałam wiele religii i teorii na temat tego, co widzimy, jak to wszystko się zaczęło i kim jesteśmy. Obecnie nie identyfikuję się z żadną religią. Raczej szukam siebie, czytając na tematy, które zbliżą mnie do tego celu. Mam jednak do Ciebie kilka pytań:
    1. Jeśli to, co widzimy to iluzja, to kto ją stworzył? Czy ja wybrałam tę iluzję, zanim się urodziłam?
    2. Czy to tylko moja iluzja? Jeśli tak to co z innymi, których w niej spotykam? Czy wszyscy w niej żyjemy? Czy każdy ma swoją iluzję?
    3. Czy wpływamy na innych? Czy to tylko nasze złudzenie?
    4. Jeśli modląc się nie mamy prosić np. o czyjąś zmianę, lecz o pokój i miłość to jak rozumiem, moje otoczenie się zmieni, ale bez mojej próby bezpośredniej ingerencji w nie. Zatem poniekąd też na to wpłynę modlitwą, prawda? Chodzi o to, że żyjemy w społeczeństwie, pośród bliskich osób, rodzin etc. To system wzajemnie powiązany.
    5. Co z podejściami popularyzowanymi w Potędze podświadomości (Joseph Murphy), Sekret (Rhonda Byrne), Potędze teraźniejszości (Ekhart Tolle), czy wreszcie myśli Nevilla Goddarda, który uważał, że my jesteśmy w centrum jakoby naszego snu i tworzymy naszą rzeczywistość? Jak to się ma do Kursu cudów? Co o tym myślisz?
    6. Mamy widzieć miłość, a wtedy wszystko będzie ok. Co np. z wojnami? Czy wszyscy ludzie na Ukrainie jej (miłości) nie widzą? Bo np. jeśli chodzi o choroby to wydaje mi się to bardziej „logiczne”, np. ktoś, kto widzi miłość nie zachoruje, pomimo tego co się dzieje wokół.
    7. Co z długością bycia na tej planecie, w tym życiu? Czy mamy na długość życia wpływ? Np. chcę dożyć późnej starości w pokoju i cieszyć się życiem.
    8. Co z bliskimi? Czy mamy wpływ na ich bezpieczeństwo? Oświecenie?

    Wiem, że tego jest dużo, ale pytam publicznie, więc jeśli odpowiesz to możliwe, że pomoże to także komuś innemu.

    Miłego dnia 🙂

    • Dziękuję za pytania. Najlepiej by było, gdybyś na te pytania odpowiedziała sama słysząc w sobie wewnętrzną bezpośrednia odpowiedź. Ale skoro je postawiłaś mnie, to postaram się odpowiedzieć na nie wg swego rozumienia i swojej interpretacji oraz swoimi słowami.
      1. Zasugerowano nam istnienie stworzyciela i dlatego szukamy go. Ale stworzyciel nie istnieje. Podobnie i nasze urodzenie. Nigdy się nie urodziliśmy, więc „przed urodzeniem” jest wypowiedzią bezsensowną. Ale skoro potrzebujesz jakiegoś mitu (bajki dla dzieci), to ten cały widziany przez nas świat jest naszym własnym snem, wytworzonym (WYTWO… a nie STWO…) przez nas samych. Stało się to w jakiejś chwili rzekomo istniejącego czasu (choć czasu nie ma). Czas jest tylko formą naszego postrzegania.
      2. Iluzja jest twoja indywidualna, ale uczestniczymy także w iluzji zbiorowej. Zaczynają ja kształtować rodzice, szkoła, potem media i teraz Internet. No i nasz codzienne środowisko: praca itp.
      3. W każdej chwili silnie wpływamy na innych a inni na nas. Gdyż oddzielenie jest wielką iluzją. Najczęściej wpływamy nieświadomie, ale możemy to robić całkiem wolicjonalnie i zauważać wpływ innych na nas. Wciąż.
      4. Właśnie modlitwa jest świadomą próbą wpływania na otoczenie i swoja postawę. Nawet jeśli jest to modlitwa dziękczynna lub chwalebna, a nie błagalna.
      5. Kurs cudów z grubsza zgadza się z ich przekonaniami i naukami. Jest wykładem jednak bardzo zaawansowanym. Dlatego warto go studiować mimo przeszkód w naszym charakterze i myśleniu oraz trudności z tekstem.
      6. To wszystko, co wokół nas widzimy, słyszymy czy czego doświadczamy jest wyraźnym obrazem stanu naszego umysłu. Nasze ego wyprojektowuje to wszystko tworząc tę całą percepcję. Czasem samodzielnie, ale najczęściej na spółkę z innymi.
      7. Mamy wpływ na najdrobniejszy szczegół czegokolwiek, czego doświadczamy jednym z 50 (pięćdziesięciu) zmysłów.
      8. Mamy wpływ tylko na tę część ich życia, którą widzimy, czujemy, dotykamy, wąchamy, rozmawiamy, naciskamy, częstujemy itp. itd. Jeśli o nich myślimy, to mamy wpływ na myślana przez nas część ich życia. Jesteśmy z nimi jednością także w tej sferze, którą uświadamiamy sobie bardzo słabo. Mamy wpływ na ich oświecenie. jeśli sami jesteśmy nieoświeceni, to utrudniamy im oświecenie.
      Reasumując: My jako nauczyciel musimy SAMI BYĆ UZDROWIENI, ABY UZDRAWIAĆ INNYCH. A więc należy w pierwszej kolejności zajmować się sobą. Oznacza to rezygnację skuteczną z ego. Raz na zawsze.
      Pozdrawiam 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *