Każdy z nas posiada silną skłonność do oceniania zachowania, poglądów, uczuć, wyglądu i wszystkiego innego, co wiąże się z naszymi bliźnimi. Wciąż widzimy błędy innych a to w domu, a to w pracy, w telewizji, na ulicy i wszędzie, gdzie tylko się da. Posuwamy się dalej – szczególnie w rodzinie, kierujemy do nich uwagi mając nadzieję, że się zmienią i nie będą powtarzać zauważonych przez nas błędów. Teraz odpowiedzmy sobie: czy przynosi to jakiś skutek? Czasami z pewnością tak, np. w stosunku do naszych dzieci. Ale w stosunku do innych, np. obcych – musimy stwierdzić z pewnością, że nasze uwagi i ocenianie bliźnich nie przynosi skutków. Kurs cudów wyjaśnia, dlaczego tak się dzieje i co zrobić, abyśmy w korygowaniu błędów innych byli skuteczni. Poniżej pewien wstęp do „instrukcji” zawartej w Kursie.

Czy korzystasz z ego czy Ducha Świętego

Na początku niezbędne jest wyjaśnienie kluczowych w tej sprawie pojęć Kursu. Otóż Kurs widzi ciebie jako świetlistą istotę duchową posiadającą umysł. W tym umyśle istnieją podziały, a z nich podstawowym jest podział na dwie części. Pierwsza nazywa się „Duch Święty”, a druga „ego”. Ponieważ umysł jest twoim narzędziem, możesz wybrać myślenie albo za pomocą Ducha Świętego, albo za pomocą ego. Od twojej decyzji zależy, czy myślisz kategoriami jednego czy drugiego. Oceniając innych negatywnie korzystasz z części ego. Wybaczając czyli „przeoczając” błędy innych widzisz ich oczami Ducha Świętego. Z zasady każdy robi to bezwiednie albo tak, albo tak. I do tego nie uświadamia sobie, że utożsamia się z ego lub Duchem Świętym. (foto z lovepanky.com)

Błądzący brat posługuje się ego

Dla ego jest rzeczą właściwą i dobrą wskazywać na błędy i „naprawiać” je. To ma pełny sens dla ego, które jest nieświadome tego, co to są za błędy i jak je skorygować. To są cudze błędy ego i korekcja tych błędów może polegać jedynie na rezygnacji z ego. Kiedy naprawiasz błędy swojego brata, mówisz mu zwykle, że on nie ma racji. On może być w błędzie tylko w tej chwili, ale jest pewne, że jeśli będzie wciąż przemawiać głosem ego, będzie nadal w błędzie.

Powiedz bez słów bratu, że ma rację

Ale twoim zadaniem jest mimo to powiedzieć mu, że ma rację. Nie mów mu tego słowami, jeżeli rzeczywiście mówi głupio. Bo wtedy on potrzebuje korekcji na innym poziomie, ponieważ jego błąd jest na innym poziomie. On zawsze ma rację, ponieważ jest Synem Boga. Ale jego ego nigdy nie ma racji, bez względu na to, co mówi i co robi.

Skoro widzisz błędy brata – widzisz go przez oczy błędów swego ego

Jeżeli zwracasz uwagę na błędy swego brata, musisz przejrzeć swoje błędy i wywnioskować, że postrzegasz tego brata w perspektywie swoich błędów, ponieważ Duch Święty nie postrzega jego błędów. To musi być prawdą, ponieważ nie ma żadnego porozumiewania się pomiędzy ego a Duchem Świętym. Ego nie ma sensu i Duch Święty nie próbuje rozumieć niczego, co pochodzi od niego. Ponieważ Duch nie rozumie ego, więc nie osądza go, wiedząc, że wszystko, co ego wytwarza, nie ma znaczenia.

Postrzegając błędy brata – nie naprawiasz ani ich, ani swoich

Kiedy reagujesz na błędy, nie słuchasz Ducha Świętego. On jedynie je lekceważy i jeśli ty się nimi zajmujesz, to nie słuchasz Go. Jeśli nie słuchasz Go, to słuchasz ego i twoje działania są tak mało sensowne, jak twojego brata, którego błędy postrzegasz. To nie może być korekcja błędów. To jest więcej niż tylko brak korekcji jego błędów. To jest rezygnacja z naprawienia błędów w tobie.

Uzdrowisz brata przez widzenie go Duchem w zdrowiu

Kiedy twój brat postępuje jak obłąkany, możesz uzdrowić go tylko poprzez postrzeganie w nim psychicznego zdrowia. Jeśli dostrzegasz jego błędy i akceptujesz je, akceptujesz swoje własne. Jeżeli chcesz oddać swoje błędy Duchowi Świętemu, musisz uczynić to z jego błędami. O ile to nie stanie się jedynym sposobem kierowania błędami, nie będziesz mógł zrozumieć, jak wszystkie błędy są niweczone.

Duch Święty przebacza wszystkiemu, co jest w tobie i w twoim bracie

Błędy twojego brata nie pochodzą od niego w większym stopniu niż twoje błędy pochodzą od ciebie. Jeżeli uznajesz jego błędy za rzeczywiste, wówczas atakujesz siebie. Jeżeli chcesz odnaleźć swoją drogę i podążać nią, wówczas spoglądaj tylko na prawdę obok siebie, gdyż idziecie razem. Duch Święty, który jest w tobie, przebacza wszystkiemu, co jest w tobie i w twoim bracie. Jego błędy są mu przebaczone wraz z twoimi.

Przebaczyć to znaczy przeoczyć błędy brata i swoje

Pojednanie jest dla wszystkich, ponieważ jest ono sposobem zniweczenia wiary, że istnieje coś, co jest tylko dla ciebie samego. Przebaczyć to znaczy przeoczyć, nie zauważyć. Spoglądaj zatem poza błąd i nie pozwalaj twojej percepcji opierać się na nim, ponieważ w przeciwnym razie będziesz wierzyć w to, co dostarcza tobie twoje postrzeganie. Jeśli chcesz poznać siebie, to uznawaj za prawdziwe tylko to, czym twój brat jest. Jeśli jednak dostrzegasz w swoim bracie coś, czym on nie jest, wówczas nie możesz wiedzieć czym ty naprawdę jesteś, ponieważ postrzegasz go fałszywie. Pamiętaj zawsze, że twoja Tożsamość jest współdzielona i to Jej współdzielenie jest Jej rzeczywistością.

(wg T9,3)