Poza ciałem, dalej niż słońce i gwiazdy, poza wszystkim co widzisz i co jest ci znane, jest ŁUK ZŁOTEGO ŚWIATŁA,
który rozciąga się, gdy nań patrzysz, w wielkie lśniące koło. I całe to koło wypełnia się światłem przed twymi oczami. Jego brzegi znikają i NIC JUŻ W SOBIE NIE MIESZCZĄ.
Światło rozszerza się i obejmuje sobą wszystko, rozprzestrzeniając się aż do nieskończoności, świecąc zawsze, bez przerwy i bez jakichkolwiek ograniczeń. Wewnątrz niego WSZYSTKO JEST ZŁĄCZONE w doskonałej ciągłości.
Nie można sobie wyobrazić niczego, co mogłoby być na zewnątrz, ponieważ nie ma takiego miejsca, w którym tego światła by nie było. T21,1,8
Student
Dla jasności dodam, że na tym blogu korzystam wyłącznie z tłumaczenia Acoharda, które jeszcze nie jest takie „ciężkie” jak tłumaczenie Wydawnictwa Centrum (wydanie tzw. oficjalne Kursu).
Na usprawiedliwienie wszystkich tłumaczeń trzeba powiedzieć, że Amerykanie wciąż czekają na przetłumaczenie Kursu z języka, w którym jest pisany Kurs na angielski :). Cóż, trzeba się z tym trochę oswoić. Jeśli p. Urbański przetłumaczył lepiej, Twoim zdaniem, to mnie to pociesza. Choć czytałem u niego także „niezłe kawałki” :). A odwoływanie się u niego do numerów stron jest ciężkim błędem edytorskim (wiem, musiał jakoś ominąć prawo własności numeracji rozdziałów – co za koszmar!).
Czekamy wciąż na nowe polskie tłumaczenie Prokopiuka. Jego fragmenty już wyszły. Moja żona, polonistka, czytając, załamała ręce. „Albo tłumaczył to nie sam Prokopiuk (czyli jeden z jego asystentów), albo i on się pogubił w aglicyzmach Kursu”. Info o tym nieskończonym jeszcze tłumaczeniu otrzymałem od http://www.szkolacudow.pl.
Amadeo
Piękna „zapomniana pieśń” 🙂
Jest w nas takie coś, co w dźwięk tej melodii słów brzmi tak naturalnie, że cały świat nagle zostaje poddamy pod wątpliwość, choćby przez ułamek sekundy.
To jest przypomnienie ;-).
Co do jakości tłumaczenia, śmiem twierdzić, że tłumaczył to pijany. :-P.
W porównaniu z tłumaczeniem Cezarego U., dziękuję Bogu, że oszczędził mi głowienia się nad treścią, posłamiem Kursu ;-), potocznie powiedziawszy.
Miłość jest prosta, jak światło jest jasne – pozdrawiam 🙂