Z treści Kursu wynika, że wolą Bożą jest abyśmy osiągnęli pełnię poznania, które jest cechą Królestwa (T8,1,1). Jednak naszą motywacją na drodze powinien być pokój, a nie samo poznanie. Dlaczego?  Gdyż dopiero pokój stanowi odpowiedni warunek pojawienia się poznania. To właśnie pokój, który pojawia się w teraźniejszej, świętej chwili, daje miejsce Duchowi przynoszącemu poznanie. Jak otrzymać taki pokój? (foto sistersofthegoodshepherd.com)

Jeśli poważnie jesteś zainteresowany podążaniem ścieżką we właściwym kierunku, nie miej złudzeń. Wiara w konieczność posiadania wielkiej wiedzy jest zasłoną, która utrudnia prawdziwe poznanie. To czego trzeba, to raczej pozbycie się balastu niż jego gromadzenie. Służy temu właściwa modlitwa i właściwie praktykowana kontemplacja. Gwarancją jej poprawności jest jej źródło. Poniżej Modlitwa świętej chwili kończąca się kontemplacją. Możesz ją pobrać także w formacje pdf tutaj. Za tekstem modlitwy znaleźć można fragmenty z Kursu, na których została oparta.

MODLITWA ŚWIĘTEJ CHWILI

Duchu, który przynosisz pokój tym, którzy go potrzebują
Zwracam się do Ciebie
Gdyż wiem, że znając mą doskonałość w Bogu
Udzielisz mi pokoju ku Jego poznaniu

Zawsze pamiętam, że nic nie rozumiem
I jestem gotów uczyć się wszystkiego
Dlatego wchodzę w doskonały pokój
Robiąc miejsce w sobie dla Ducha Świętego

Tak oczekuję świadectwa Twojego działania
I umocnienia się we mnie pokoju, poznania
Więc chwytam teraz tę niewielką chwilę
Wolną od przykrych ciężarów przeszłości

By z niej świętej przemieszczać się w czasie
Podążając naprzód bez lęku i winy
By w niej świętej odnaleźć się w Niebie
Wybawiony od zmiany, zrodzony w świętości

Przypominam sobie Boga
Który się nie zmienia… (chwila kontemplacji)
Przypominam wolność
Trwam w świętej teraźniejszości… (dłuższa chwila kontemplacji)

wg T14,11,12-15; T15,1,9-10
jak przytoczono poniżej:

„Ci, którzy zawsze pamiętają, że nic nie wiedzą i którzy są gotowi nauczyć się wszystkiego, nauczą się tego. Ale gdy kiedykolwiek ufają tylko sobie, nie nauczą się. Zniszczyli swą motywację do nauki, poprzez myślenie, że już wiedzą. Nie myśl, że wszystko rozumiesz, dopóki nie zaliczysz testu doskonałego pokoju, albowiem pokój i zrozumienie zawsze sobie towarzyszą i nigdy nie można ich odnaleźć oddzielnie. Jedno przynosi ze sobą to drugie, ponieważ prawem Bożym jest to, aby nigdy nie były oddzielone. Są wobec siebie nawzajem przyczyną i skutkiem, zatem tam, gdzie jednego brakuje, tam drugiego być nie może.

Naprawdę mogą uczyć się tylko ci, którzy rozpoznają, że jeśli nie doświadczają skutków zrozumienia, to nie mogą wiedzieć. Aby mogli spełnić ten warunek, muszą chcieć tylko pokoju i niczego więcej. Gdy kiedykolwiek myślisz, że wiesz, pokój cię opuści, ponieważ porzuciłeś Nauczyciela pokoju. Gdy kiedykolwiek w pełni uświadomisz sobie, że nie wiesz, pokój do ciebie powróci, bo zaprosiłeś Jego do powrotu, porzucając na rzecz Niego swoje ego. Nie wzywaj ego z żadnego powodu; wystarczy byś tylko tego przestrzegał. Duch Święty wypełni Sobą każdy umysł, który w ten sposób robi miejsce dla Niego.

Jeśli chcesz pokoju, musisz porzucić nauczyciela ataku. Nauczyciel pokoju nigdy ciebie nie porzuci. Możesz Go opuścić, ale On nigdy się tobie nie odwzajemni tym samym, gdyż jego wiara w ciebie jest Jego zrozumieniem. Jest tak mocna, jak Jego wiara w Jego Stwórcę i wie On, że ta Jego wiara w Jego Stwórcę musi również obejmować wiarę w Jego stworzenie. W tej konsekwencji ma swe źródło Jego świętość, której nie może porzucić, gdyż uczynienie tego nie jest Jego Wolą. Mając twą doskonałość zawsze w zasięgu Swego wzroku, udziela daru pokoju każdemu, kto postrzega potrzebę pokoju i kto chciałby go doświadczać. Zrób miejsce dla pokoju, a pokój przybędzie. Albowiem w tobie jest zrozumienie i musi ono przynieść ze sobą pokój.

Moc Boga, z której zarówno zrozumienie jak i pokój powstaje, jest z całą pewnością tak samo twoja, jak i Jego. Myślisz, że Go nie znasz tylko dlatego, że sam nie możesz Go poznać. Lecz gdy zobaczysz wielkie dzieła, jakie On uczyni poprzez ciebie, wówczas będziesz musiał się przekonać, że uczyniłeś je poprzez Niego. Jest niemożliwe, aby zaprzeczyć Źródłu skutków tak potężnych, że nie mogłyby być wywołane przez ciebie. Gdy zostawisz dla Niego miejsce, wtedy poczujesz się tak wypełniony mocą, że nic już twego pokoju nie przezwycięży. I to będzie ten test, dzięki któremu rozpoznasz, że zrozumiałeś.” T14,11,12-15

„Ta lekcja nie zajmuje czasu. Czymże jest bowiem czas bez przeszłości i przyszłości? Wprowadzenie cię w błąd i sprowadzenie na niewłaściwą drogę wymagało czasu, ale do tego, byś był tym, czym jesteś, czas w ogóle nie jest potrzebny. Zacznij ćwiczyć posługiwanie się czasem w taki sposób, jak go używa Duch Święty, traktując go jako pomoc naukową ułatwiającą osiągnięcie szczęścia i pokoju. Uchwyć tę chwilę, teraz, i pomyśl o niej jako o wszystkim, co istnieje w czasie. Nic z przeszłości nie może cię tu dosięgnąć i właśnie tu jesteś w pełni rozgrzeszony, całkowicie wolny i zupełnie nie ma w tobie potępienia. Z tej świętej chwili, w której świętość ponownie się narodziła, będziesz przemieszczał się w czasie, podążając naprzód bez lęku i bez odczuwania zmian w czasie.

Czas jest nie do pomyślenia bez zachodzących w nim zmian, a mimo to świętość się nie zmienia. Niech przeżywanie tej chwili nauczy cię czegoś więcej niż tego, że piekło nie istnieje. Chwila ta niesie z sobą odkupienie, a spoczywa w niej Niebo. I to Niebo już nie zmieni się, bo narodziny w świętej teraźniejszości są wybawieniem od zmiany. Zmienność jest iluzją, której uczą ci, którzy nie potrafią widzieć siebie bez grzechu. Nie ma żadnej zmiany w Niebie, ponieważ nie ma żadnej zmiany w Bogu. W tej świętej chwili, w której widzisz siebie rozpromienionego wolnością, przypomnisz sobie Boga. Albowiem przypomnieć sobie Jego, to przypomnieć sobie wolność.” T15,1,9-10