Każdy z nas jest w posiadaniu cudownego pojazdu. Jego wspaniałość polega na tym, że można nim pojechać do każdego miejsca świata, a także nawet poza światy. Można korzystając z niego osiągnąć cele, o których marzy ludzkość od wielu tysięcy lat. Możesz pojechać na nim i mieć „czego zapragnie tylko twoje serce”. Takie często słyszymy życzenia i właśnie ten nasz pojazd umożliwia nam dostanie się do miejsca spełnienia każdego naszego życzenia. (foto: wprost.pl/motoryzacja)

Już z pojazdu korzystamy

Mało tego, każdy z ludzi już siedzi w tym pojeździe i podąża nim w określonym kierunku. Widzimy przed sobą, jak zmienia się obraz drogi, gdy pojazd często skręca. Bywa, że pojazd uderza w przeszkodę i wydarza się kraksa. Ludzie wokół i my sami narzekamy na bieg wypadków. Wydaje się nam, że ktoś trzyma za kierownicę tego pojazdu i nim kieruje, a my, choć chcielibyśmy, niezupełnie mamy wpływ na kierunek jego jazdy. Często niejednemu z nas wydaje się, jakby kierownica była przyklejona lub bardzo ciężka do poruszenia nią. Nic więc dziwnego, że pojazd jedzie nie tam, gdzie chcielibyśmy.

Co jest kierownicą tego pojazdu?

Jeśli domyślamy się, że pojazdem jest nasze życie, to czym jest ta cudowna kierownica? Tą kierownicą jest projekcja połączona z percepcją. Na ekranie życia wyświetlamy (wy-projektowujemy) obraz swojego życia, jego rozumienie, kształt  i interpretację, a to co widzimy jest postrzeganym obrazem, czyli mówiąc w skrócie percepcją. W tym pojeździe zostaliśmy umieszczeni już jako dzieci przez naszych rodziców. To oni ustawili wstępnie kierunek percepcyjnej kierownicy. Potem za kierownicę złapało przedszkole, szkoła, media, znajomi i w końcu całe społeczeństwo. Nasz samochód skręca tak, jak chcą tego oni wszyscy, ale my sami siedzimy najbliżej kierownicy i w każdej chwili możemy zmienić wszystko. Wszystko!

To my jesteśmy kierowcą cudownego pojazdu

Jeśli lekarze mówią, że nasze zdrowie zależy od tego, co się je i jakie się zażywa leki, tak zaprogramowali naszą percepcję. Jeśli społeczeństwo mówi, że musimy umrzeć, to tak zapisali naszą projekcję. Jeśli wszyscy mówią, że jesteśmy ciałem, to właśnie to nam wmówili. Cały świat widzimy wg tego społecznego programu, a nasz cudowny samochód zmierza ku chorobom i śmierci. Czy tak być musi? Oczywiście tak być nie musi, gdyż w każdej chwili możemy chwycić mocno za cudowną kierownicę percepcji i skierować cudowny samochód życia w dowolnym kierunku. Nie musimy chorować, cierpieć ani umierać. Przecież nie jesteśmy ciałami. A jako duch nie mamy takich cech, aby cierpieć, chorować czy umierać.

Potrzebna jest jedynie decyzja kierowania cudownym pojazdem

Bez takiej decyzji i przejęcia steru w swoje ręce nic się nie wydarzy. Na szczęście mamy znakomity podręcznik w postaci Kursu cudów, który w każdej chwili można kupić lub ściągnąć gratis w wersji pdf oraz zabrać się do jego studiowania i stosowania. W ten sposób będziemy mogli zjechać z drogi ku śmierci na drogę, która nas poprowadzi do życia. Do dyskusji na ten temat zapraszam.