Kurs cudów jest bardzo praktycznym podręcznikiem. Jego zastosowanie przynosi konkretne życiowe efekty. Daje nam nie tylko owoc w postaci pokoju, radości i optymizmu, ale przemienia okoliczności naszego życia. W końcu doprowadza nas do uświadomienia nam całkowitego połączenia z Bogiem, ludźmi i całym wszechświatem. W tej świadomości nasza percepcja pozwala nam obserwować cuda, które Duch Święty dokonuje wśród okoliczności życia naszych bliźnich, gdy korzysta z naszej zmienionej otwartości. Ostatecznie powinniśmy spodziewać się zniknięcia ciała, jako narzędzia, które w pewnej chwili przestaje być potrzebne. Oczywiście nie mam tu na myśli jego śmierci. Wszystko to, co napisałem dotąd dzieje się po spełnieniu wielu warunków, które jednak nie wystarczą bez jednego WSTĘPNEGO WARUNKU. Co jest tym warunkiem? (foto: vulture.com)
Gdy zainteresowałem się nauką Kursu cudów, bardzo byłem ciekawy, jakie jest jego podstawowe przesłanie. Zacząłem więc czytać powodowany ciekawością. Jak wszyscy zapewne wiemy, początkujący czytelnik napotyka problem w zrozumieniu fragmentu bez znajomości całego kontekstu. Ja także stanąłem przed koniecznością zdecydowania, czy męczyć się dalej, czy porzucić lekturę. Tekst był jednak dla mnie do tego stopnia intrygujący, że postanowiłem brnąć dalej. W dalszym ciągu powodowany ciekawością. Dopiero po kilku miesiącach spostrzegłem, że obiecane w treści skutki studiowania tego kursu, nie pojawiają się w moim życiu. Dlaczego? Czyżby kurs mamił mnie, albo może byłem mało zdolnym uczniem?
Odpowiedź jest dla mnie teraz jasna. Dotąd kierowałem się ciekawością, ale to jest niewystarczający motyw do uzyskania rezultatu Kursu. Potrzebowałem podjąć DECYZJĘ o zastosowaniu zaleceń Kursu. Dotąd przypominałem człowieka zainteresowanego podnoszeniem ciężarów, który dziwi się, że siła jego mięśni nie wzrasta, mimo iż ogląda codziennie zawody w telewizji. Potrzebowałem więc wyraźnie, zdecydowanie i świadomie ZAAKCEPTOWAĆ ROLĘ, jaką mam do odegrania w Bożym planie zbawienia.
Skutkiem decyzji – pewność w miejsce wątpliwości
Jakim wspaniale jest mieć PEWNOŚĆ! Jeśli jej chcemy, odsuniemy od siebie wszelkie wątpliwości i ZAJMIEMY STANOWISKO pewni celu, wdzięczni za to, że pewność zastąpiła wątpliwości. Mamy do spełnienia wielki cel i wszystko co jest potrzebne do jego osiągnięcia. Żaden błąd nie stoi nam na drodze. Albowiem błędy zostały nam odpuszczone. Jesteśmy obmyci z wszystkich grzechów wraz z uświadomieniem sobie, że to były tylko pomyłki.
Ci, którzy są bez winy, nie doświadczają lęku, ponieważ są bezpieczni i rozpoznają swoje bezpieczeństwo. Nie odwołują się do magii, ani nie wynajdują sposobów ucieczki od wyimaginowanych zagrożeń, które nie mają nic wspólnego z rzeczywistością. Mają spokojną PEWNOŚĆ, że będą czynić to, co jest im dane czynić. Nie wątpią w swe własne zdolności, ponieważ wiedzą, że ich funkcja będzie całkowicie wypełniona we właściwym czasie i miejscu. ZAJĘLI STANOWISKO, które my dziś zajmiemy, byśmy mogli współdzielić ich PEWNOŚĆ i a nawet powiększyć ją przez naszą akceptację.
Skutkiem decyzji – wzajemne wsparcie
Oni będą z nami. Wszyscy, którzy ZAJĘLI STANOWISKO, które my dziś zajmujemy, z przyjemnością zaproponują nam wszystko czego się nauczyli i UDOSTĘPNIĄ NAM wszelkie swe osiągnięcia. Ci, którzy wciąż są niepewni, także się z nami połączą i KORZYSTAJĄC Z NASZEJ PEWNOŚCI, uczynią ją jeszcze większą. Ci, którzy się jeszcze nie narodzili, USŁYSZĄ TO WOŁANIE, które my słyszeliśmy i odpowiedzą na nie, gdy przybędą dokonać ponownego wyboru. NIE WYBIERAMY DZIŚ TYLKO DLA SIEBIE SAMYCH.
Skutkiem decyzji – uwolnienie od bólu, radość, pokój i pewność
To jest propozycja gwarantująca ci pełne uwolnienie od wszelkiego rodzaju bólu i radość, jakiej nie można znaleźć na tym świecie. Możesz zamienić niewielką ilość twego czasu na PODJĘCIE DECYZJI dla osiągnięcia pokoju umysłu i pewności celu, mając obietnicę pełnego sukcesu. A ponieważ czas nie ma znaczenia, jesteś proszony o coś, co jest niczym, otrzymując w zamian WSZYSTKO. To jest transakcja, na której nie możesz stracić. A to, co zyskujesz, jest naprawdę BEZGRANICZNE!
Wyrazem podjęcia decyzji – świadome wypowiedzenie jej treści
Powiedzmy poniższe zobowiązanie szczerze i z głębi serca, wiedząc, że modlitwa samych tylko dźwięków warg nie dociera do Boga.
Zaakceptuję rolę, jaką mam do odegrania
w Bożym planie zbawienia
Dajemy Mu te słowa, które wypowiadamy z głębi serca, a On uczyni resztę. Umożliwi nam zrozumienie naszej szczególnej funkcji. Otworzy nam drogę do szczęścia, a pokój i zaufanie będą Jego darami. Jego odpowiedzią na nasze słowa. Odpowie nam, z całą Swoją wiarą, radością i pewnością, że to, co mówimy, jest prawdą. A my nabierzemy takiej pewności, jaką ma Ten, Który zna naszą funkcję, zarówno tą, którą mamy na ziemi, jak i tą, którą mamy w Niebie. On będzie z nami w czasie kolejnych ćwiczeń umysłu, który z Nim współdzielimy, zamieniając każdą chwilę, jaką Mu ofiarujemy, na trwanie w wieczności i pokój.
W niniejszym wpisie wykorzystałem obszerne fragmenty Lekcji 98.
Marcin
Fajny wpis, organizuję spotkanie Kursowe w Chorzowie : 6-8 września, zapraszam
Marcin.piliszczuk na fb
Ewa
Dziękuję. Przekazałeś mi odpowiedź na moje pytanie. Dziękuję.
Student
Cieszę się ja i aniołowie (mam nadzieję). Pozdrawiam 🙂